Kilkusetletnia "pieczęć" znaleziona w Radziejowie.
Kilkusetletnia „pieczęć”znaleziona w Radziejowie.
Izba Regionalna Towarzystwa Miłośników Kujaw, otrzymała w depozyt od Kujawsko-Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, tłok pieczętny z herbem Dąbrowa, który ma ponad 400 lat i został znaleziony za pomocą wykrywacza metali, w Radziejowie w 2024r., przez poszukiwacza, historyka, bibliotekarza i regionalistę Krzysztofa Wątrobicza. Zapraszamy do zwiedzania IZBY REGIONALNEJ i zobaczenia zabytku, a oto historia jego odnalezienia.
Nazywam się Krzysztof Wątrobicz, jestem bibliotekarzem, historykiem, poszukiwaczem i regionalistą. W 2022 roku rozpocząłem projekt pt. „Taka historia raDZIEJÓW”, polegający na poszukiwaniu na polach, za pomocą wykrywacza metali, zabytków, które będą stanowić przyczynek do lepszego poznania historii Radziejowa i okolicy, czyli tak zwanych Kujaw radziejowskich. Dnia 03.07.2024r. na polu należącym do Pana Mariusza Umerle, niedaleko radziejowskiego lasu - pomiędzy ulicami Kujawską a Słoneczną, znalazłem pieczęć a poprawnie mówiąc tłok pieczętny, który można datować na koniec XVI lub przełom XVI i XVII w., a więc jest to zabytek mający ponad 400 lat. Widoczny jest na nim herb DĄBROWA (podkowa i nad nią krzyż kawalerski oraz krzyże na końcach podkowy), a także inicjały SMM, prawdopodobnie szlachcica, który tej pieczęci używał i którego rodzina posługiwała się wyżej wymienionym herbem. Znalezisko jest z Radziejowa, więc z dość dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że szlachcic ten pochodził z okolicy. Pierwsze dwie litery z widocznych SMM pochodzą od imion, a trzecia od nazwiska szlachcica. W laudach, czyli uchwałach sejmików radziejowskich odbywających się w latach 1515-1793r. m.in. w kościele farnym, pod którymi to uchwałami podpisywali się szlachcice obecni na obradach sejmikowych, udało mi się odnaleźć kilku szlachciców o podobnych inicjałach: Stanisław Malicki, Stanisław Mąkoliński, Stanisław Morzycki, może któryś z nich był właścicielem prezentowanego tłoka pieczętnego. Zabytki z mojego miasta liczą się dla mnie podwójnie, czyli w sferze historii i sferze emocji, dokładam nimi małą cegiełkę wiedzy o regionie Kujaw radziejowskich. Cieszę się, że tłok pieczętny, którego kilkaset lat temu używał jakiś szlachcic do stemplowania dokumentów, pism, korespondencji, aby je swoją pieczęcią uwiarygodnić/zabezpieczyć, może być dzisiaj Państwu prezentowany na wystawie stałej w Izbie Regionalnej Towarzystwa Miłośników Kujaw w Radziejowie, gdzie na mój wniosek, został przekazany w depozyt, decyzją Kujawsko-Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Tłok pieczętny jest małych rozmiarów, ale za to ile w nim historii.
Sprawa nie była prosta. Zgodnie z obowiązującym prawem, zabytek po odnalezieniu jest przekazywany do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, a następnie Wojewódzki Konserwator Zabytków decyduje gdzie zabytek będzie się docelowo znajdował. Udało się i tłok pieczętny wrócił do Radziejowa. (Poszukiwania za pomocą wykrywacza metali prowadzone były na podstawie stosownych decyzji i pozwoleń Kujawsko – Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków).
W przekazaniu zabytku uczestniczyli: Halina Paczkowska - prezes Towarzystwa Miłośników Kujaw, Katarzyna Kilinowska – główny specjalista ds. ochrony zabytków archeologicznych z delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Włocławku oraz Krzysztof Wątrobicz – bibliotekarz, historyk, poszukiwacz i regionalista.
Tekst i foto: Krzysztof Wątrobicz