14.04.2025r. miałem przyjemność uczestniczyć w badaniach archeologicznych, które już piąty sezon prowadzone są w kościele i klasztorze Franciszkanów w Radziejowie. Co odnalazłem? Sporo ceramiki, czyli fragmentów potłuczonych, glinianych naczyń z okresu średniowiecza, a także nowożytnych. Były też kości ludzkie, należące zapewne do dawnych mieszkańców Radziejowa i kości zwierzęce (m.in. świń), fragmenty szklanych naczyń, moneta z XVII wieku, ołowiana plomba i trochę innych drobiazgów. Poszukiwania w okolicy kościoła i klasztoru Franciszkanów znajdującego się w centrum Radziejowa, wywołały silne emocje i wprawiły mnie w dobry nastrój,  nawet nie zauważyłem kiedy przerzuciłem 2 tony ziemi. Cieszę się, że odkrywając sporo ciekawych zabytków z mojego miasta - zabytków, które liczą się dla mnie podwójnie, czyli w sferze historii i w sferze emocji, dołożyłem małą cegiełkę do poznania historii Radziejowa. Ze względu na duże nagromadzenie kości zwierzęcych (szczególnie świń) i ceramiki, po wschodniej stronie kościoła i klasztoru Franciszkanów, można postawić tezę, że znajdowało się tam miejsce gdzie wyrzucano pozostałości, odpadki po posiłkach i procesie ich przygotowania, a także potłuczone, gliniane naczynia i fragmenty dawnego szkła (małych szybek, pucharków itp.) oraz materiały organiczne, pochodzenia roślinnego i zwierzęcego, które do dzisiaj uległy rozkładowi. Takie miejsca, mogą nam udzielić wielu ciekawych odpowiedzi na temat codziennego życia mieszkańców Radziejowa w dawnych wiekach.

Tekst i foto:  Krzysztof Wątrobicz -  bibliotekarz, historyk, poszukiwacz, regionalista.